Minęły dwa tygodnie. Różowowłosa dziewczyna siedziała w swoim pokoju w
siedzibie Akatsuki. Ktoś zapukał do drzwi i powiedział: <br />
- Lider cię wzywa.<br />
Asoka
westchnęła. Mimo że zaprzyjaźniła się z Tobim, który udawał kompletnego
durnia, nadal się go bała bo znała jego prawdziwą naturę i wiedziała
kim był. Powoli wstała z łóżka i skierowała się do pokoju Paina.
Zapukała i nieczekając na pozwolenie weszła. Zobaczyła (chociaż dziwię
się jak skoro było tam strasznoe ciemno) Itasia, Ostatniego Durnia
(czyt. Tobiego), Zakuro i Paina, który powiedział:<br />
- Wyruszacie z misją do Konohagakure.
- Okej. Za godzinę przed organizacją - powiedziała Asoka i wyszła się spakować.
***
Różowowłosa
dziewczyna stała pod organizajcą i czekała. Była pół godziny przed
czasem. Nie wiedziała że Zakuro i Itachi siedzą w krzakach (bez
skojarzeń ;p) i ją obserwują. Chwilę potem przyszedł Tobiasz. Kiedy ją
zobaczył powiedział:
- Witaj Asoka-chan.
- Witaj Ostatni Durniu. Bądź Madaro.
Nigdy nie bała się go obrażać. Po chwili obużenia Zamaskowany odparł
- Postanowiłem...
- Skończyć to co zacząłeś??? Tylko wcześniej musisz odzyskać maskę!!!
Madara obrócił się i zobaczył że dziewczyna trzyma jego maskę w ręce.
- Oddaj!!!
- Ale wreszcie przestań mnie męczyć. Nie wiesz jak to jestmwięc przestań!!!
- Hmmm... Mogę się zgodzić ale pod warunkiem że zostaniesz w Akatsuki i oddasz mi Moją Kochaną Maskę!!!
- No dobra.
Tobi założył swoją własność i coś tam poszeptał. Po trzech minutach powiedział
- No włala (nie wiedziałam jak to napisać-.-)
Wtedy Zakuro i Itachi postanowili wkroczyć do akcji. Rudowłosa powiedziała
- O co tu lezie????
- Uwież mi przyjaciółko. Nieważne.
- No dobra- do rozmowy wtrącił się Itaś - mamy zabić V Hokage.
- WTF???No chyba sobie jaja robisz. Nie zgadzam się. To moja matka!!!
- Taki żart - Itachi wyszczerzył się - naprawdę to musimy ukraść jakiś zwój.
Asoka która szykowała się już do biegu powiedziała
- Pedał. No to idziemy!!
***
Po
drodze spotkali Kurenai, Tsunade, Asume i Kakasia. Mieli plan odbicia
dziewczyn ale po chwili zdali sovie sprawę że to nie jest porwanie.
Kurenai szepnęła do dziewczyny
- Asoko, wróć.
- Nie mogę - odszepnęła jej Asoka - On kazał mi zostać za wolność.
- Dobrze, więc wracam do Konohy.
Kiedy
odeszli Asoka zobaczyła że kogoś brakuje. Zaczęła się rozglądać i
zobaczyłaZakuro odchodzącą razem z grupą z Konohy. Zasmuciła się jeszcze
bardziej chociaż nie wiem czy się da.
***
- Mamo???
- Tak Zakuro???
-Dlaczego Asoka nie wróciła???
Wtedy do pokoju weszła Kurenai. Najwyraźniej usłyszała pytanie rudowłosej bo zaczęła mówić
- Asoka ma niepowtarzalną zdolność. Madara...
- Chwila, jaki Madara???
- Tobi. Tobi zakazał jej mówić o tym pod pewną groźbą. Teraz zdjął to pod warunkiem że nie może opuścić Akatsuki.
- Może powinnam tam z nią zostać???
- NIE MOJA PANNO!!! ZOSTAJESZ TUTAJ!!!
***
Deidara zorganizował imprezę. Zwołał wszystkich i zaczęli. Kisame wziął butelkę sake, wypił wszystko, położył i powiedział
- Gramy... Hep... W butelkę.
Usiedli
w kółku. Pierwszy kręcił Dei. Wszyscy wiedzieli o zdolnościach Asoki.
Każdy trzymał po butelce sake w ręce i pił. Wypadło na różowowłosą.
Blondyn powiedział
- Wywołaj burzę w szklance.
Asoka przywołała żywiołaka wody i blyskawicy i powiedziała
- Nie wiem jak to zrobicie ale liczę na was.
***
Zakuro
zdecydowała. Wraca do Akatsuki. Biegła już tak dwie godziny i nareszcie
zobaczyła polanę. Złorzyła pieczęcie i weszła do organizacji. Poszła
do kuchni. Otworzyła drzwi i zobaczyła nachlane Akatsuki oprócz Asoki
które grało w butelkę. Teraz kręcił Itachi. Wypadło na Hidana. Itachi
powiedział
- Hidan nie mam pomysłu, nie chce mi się myśleć. Kręć.
Zakręcił i wypadło na Konan.
- Konan idź na grzyby.
- CO?! No chyba cię powaliło
- Zadanie to zadanie.
Dziewczyna poszła do lodówki, wyjęła pieczarki w puszce, przyniosła i zapytała
- Może być?
- Oczywiście. Kręć.
Zrobiła co kazano. Wypadło na Kakuzu:
- Idź na mszę.
Poszedł do toalety i się wrócił. Gdy siadał Zetsu zapytał go:
- O czym było kazanie?
- O tobie.
Teraz Zakuro postanowiła wkroczyć do akcji
- Cześć! Wróciłam!
__________________________________________________
_
Witajcie
po długiej przerwie. W nagrodę dostalście dłuższy rozdział. Są wakacje a
mi się nudzi. Wiem dziwna jestem. Z tych nudów nawet przecinki
powstawiałam czego najczęściej nie robie. Pozdrawiam i życzę miłych
wakacji
Zło Wcielone